niedziela, 21 lutego 2010

Jeseniki - Pradziad - czyli nieformalny śląski zlot skiturowy

Gdy tylko śnieg na hałdach zaczął topnieć, poruszeni ideą solidarności i lokalnego patriotyzmu zorganizowaliśmy pierwszy nieformalny ślunski zlot skiturowy (w skrócie Śluz-ski, he, he)
Śląska Parszywa 12 wzmocniona jedną skromną osobą ze świętobliwego miasta Wadowice za swój cel obrała czeskie Jeseniki, gdzie (jak niosła plotka) miał być śnieg. I choć trudno było nam w to uwierzyć - naprawdę był!
Ranek rozpoczeliśmy od zwiedzania Republiki Czeskiej. Nie wiedzieć czemu w niektórych miejscach byliśmy 2 razy. Ostatecznie jakoś trafiliśmy na miejsce zboru. Jednocześnie przepraszamy kolegów z grupy Gliwickiej za lekką obsówkę.
Później poszło już gładko. Pod ich przewodnictwem odbyliśmy fajną turę, z piwkiem, śniegiem, wiatrem i całkiem niełatwymi zjazdami w tle.
Poniżej krótka fotorelacja:

Startujemy - widok 13 osób z nartami na plecach, przemykających rankiem przez czeską mieścinę robi wrażenie
zanosi się na piękną pogodę


brniemy wśród malowniczych skałek w stronę schroniska Švýcárna...


...a czym wyżej tym sroższa zima...



wreszcie zasłużony obiad w schronie pełnym narto-biegaczy (nie wiem czy oni tak zawsze czy dopiero po Kowalczyk wylęgli...)


po obiedzie kierujemy się w stronę Pradziada (na horyzoncie)…


…po sforsowaniu którego w patagońskim wietrze rozpoczynamy zjazd, błądząc wśród śnieżnych kalafiorów



po malowniczym zjeździe lasem w przypływie ułańskiej fantazji podejmujemy desperacki atak szczytowy na Sokola…


…uwieńczony niespodziewanym sukcesem :shock: Pod wpływem adrenaliny zasuwamy grzbietem w stronę upatrzonego wcześniej przez naszych guidów zjazdu…


po zakosztowaniu którego (tu brak fotek - znaczy trudno było...) lądujemy na drodze prowadzącej do naszych zaparkowanych zgrabnie bolidów
Trzy, dwa, jeden, start!


ostatnie metry tury…


udział wzięli:


na zakończenie chciałbym podziękować za wspólną turę i unoszącego się nad nią ducha integracji, który to pojawił się na forum spontanicznie i chwała mu wielka za to. Gdyby nie on, pewnie do dziś nie wiedziałbym gdzie są Jeseniki… ;)

1 komentarz:

  1. Na przyszłość - zapraszam do planowania zlotów na mapce online http://goryiludzie.pl/mapy-online/jesioniki-pradziad-jesenik :)

    OdpowiedzUsuń